Zamek we wsi Mirów, w województwie Śląskim to architektura unikatowa. Zamek zalicza się do ?szlaku orlich gniazd? wybudowanego z inicjatywy Kazimierza Wielkiego jako fortyfikacje obronne przed najeźdźcami. Położony jest niedaleko zamku Bobolice. Praktycznie oba zamki ?patrzą na siebie?. Jednak w przeciwieństwie do Bobolic Mirów, nie został odrestaurowany. Do niedawna stał jako zabezpieczona ruina, ze smukłą imponującą wieżą i oknami świecącymi pustką. Może wiele dyskutować na temat tego, czy rekonstrukcja zabytków jest czymś co powinniśmy robić. Czy pozostawiać je takimi jakie są, pokazującymi pewne zdarzenia, ich historię i upływ czasu. Wzbudza to wiele kontrowersji. Zrekonstruowane Bobolice, mimo tego, że było to zrobione jak najbardziej ?historycznie? oraz pracowało nad tym wielu fachowców pewnie dla wielu straciły swego ducha. Jednak, czy lepiej jest oglądać zabytek, nawet po renowacji i nie do końca tak historycznie zachowany, ale nadal dostępny, czy przyjeżdżając na Jurę zobaczyć na Mirowie tabliczkę ?zakaz wstępu grozi zawaleniem? i zmartwić się, że za parę lat ta znakomita architektura przestanie istnieć.
